Place zabaw droższe
Przeciągające się już w lata „urządzanie” Parku Jana Pawła II - Papieża Pielgrzyma kosztuje coraz więcej. Od 2016 roku prace pochłonęły ponad 5 milionów złotych, a potrzeba jeszcze więcej. W ogłaszanym po raz czwarty miejskim przetargu na budowę dwóch placów zabaw władze miasta zwiększyły planowane na zadanie środki z ok. 700 tys. zł do 880 tysięcy, ale okazuje się, że to za mało. Oferty wpłynęły do dwóch firm, ale aby móc podpisać umowy potrzeba niemal równe 1,2 mln zł.
Dwa place zabaw – oddzielny dla dzieci młodszych i oddzielny dla dzieci starszych mają znajdować się w południowej części Parku Jana Pawła II - Papieża Pielgrzyma, w niedalekiej odległości do bloków przy ul. Prusa i tuż obok budowanego szaletu. Ta lokalizacja kilka miesięcy temu wywoływała skargi mieszkańców i z tej przyczyny unieważniono poprzedni przetarg. Odpowiedzialny za miejskie inwestycje wiceprezydent Andrzej Garlicki informował wówczas, że w związku z tymi skargami Urząd Miejski wystosował pismo do projektanta w sprawie ewentualnej możliwości zmiany lokalizacji placów zabaw. Najwyraźniej odpowiedź nie pozwalała na to, że w ogłoszonym kilka tygodni temu kolejnym, już czwartym przetargu na „Realizację placów zabaw na terenie Parku Jana Pawła II - Papieża Pielgrzyma w Łomży” ich lokalizacja jest taka sama jak poprzednio.
W czwartek przed południem w ratuszu komisja konkursowa otwierała złożone oferty od przedsiębiorców. Wpłynęły dwie od firm ze Szczytna i Lublina. Pierwsza jest zainteresowana zleceniem jedynie na plac dla dzieci młodszych, druga może zbudować nam oba place. Nim okazało się ile przedsiębiorcy chcą za to otrzymać, miejscy urzędnicy poinformowali, że do wydania na budowę każdego z placów mają po 440 tys. zł. To znacząco więcej niż oferowano w poprzednich przetargach, a niestety okazuje się, że wyceny przedsiębiorców są wyższe. Firma ze Szczytna za plac zabaw dla dzieci młodszych chce niemal 550 tys. zł. Firma z Lublina ten sam plac zabaw wyceniła na 750 tys. zł, a plac zabaw dla dzieci starszych na niemal równe 700 tys. zł.
Na razie nie wiadomo czy władze miasta zdecydują się na dołożenie brakujących jeszcze 300 tysięcy złotych, aby móc zlecić budowę placów zabaw, czy też przetarg zostanie unieważniony i ogłoszony po raz piąty.